Kącik literacki Dreaming Tusi #22
Ćwiczenia Zamykam oczy na chwilę i powoli ruszam przed siebie. Równowaga na moment gdzieś uciekła, Pewnie razem z ostatnim obrazem świata, który przede mną. Brnę przed siebie po omacku. Nie ufam sobie i innym, Jeszcze nie. Przez twardą podeszwę buta czuję najdrobniejsze nierówności podłoża. Słyszę najcichszy szmer - nigdy jeszcze nie poruszała mnie tak muzyka świata. Światło i cień też mają jakieś ładniejsze odcienie pod moimi powiekami. Czuję już tylko spokój. Dwa kwadranse życia upływają w niewyobrażalnej harmonii ze światem, Którego nie widzę. Otwieram oczy, Przerażona wizją gwaru chaotycznych obrazów atakujących ze wszystkich stron. Znów jestem sobą, To były tylko ćwiczenia. Dreaming Tusi