Dreaming Tusi

Mamo Nauczyłaś mnie nie wiedzieć, jak rozpoznać miłość, Że można kochać tych, którzy na to nie zasłużyli. Pokazałaś mi, że czasami największym przejawem miłości Jest wystawienie walizek za drzwi. Nauczyłaś mnie, że należy wybaczać wszystko i mimo wszystko, Nawet jeśli nie możesz zapomnieć. Nauczyłaś mnie, że bycie dobrym dzieckiem Znaczy tyle, co siedzenie cicho, wykonywanie swoich zadań bez marudzenia I nieposiadanie własnego zdania. Nauczyłaś mnie, że nie warto upodabniać się do ideału, Że lepiej iść własną drogą, Nawet jeśli po psychologii nie ma pracy. Nauczyłaś mnie, jak nie okazywać innym uczuć. Nauczyłaś mnie, jak o uczuciach nie mówić. Nauczyłaś mnie bycia złośliwą, Jednocześnie twierdząc, że mam to po babci. Nauczyłaś mnie nie mówić sobie: Kocham Cię. Dlatego potrafię tylko to napisać. I nie powiem Ci też: Dziękuję, Za to, że mimo wszystko potrafię kochać  I mam własne zdanie,  Z którym tak często się nie zgadzasz. Dreaming Tusi

Origami Liścik miłosny napisany na karteczce, Złożony starannie metodą origami. Lisek zbyt uroczy, by go niszczyć, Żuraw zbyt mocno rwie się do lotu, by mu to odbierać. A jednak musisz odpowiedzieć, Bo ktoś pracował całe 5 minut, by umilić Ci dzień. Nie, to nieprawda. To tylko moja romantyczna dusza domaga się rzeczy wzniosłych. A oczy widzą, że to zwykle origami - słoń i lisek, Efekt pracy znudzonego standardowym sposobem zarabiania pieniędzy człowieka. To tylko origami, Tak jak moje serce. Dreaming Tusi

12 landrynek 12 landrynek w kieszeni płaszcza skrywanych Dał mi pewien człowiek, nic nie chcąc w zamian. Korzystaj mądrze, bo więcej możesz nie dostać. 12 landrynek w najlepszych smakach, jakie dziecko mogło sobie wymarzyć. Cztery rozdałam innym dziewczętom szukającym odrobiny słodyczy, Nie do końca dobrowolnie, zasugerował mi to mój darczyńca. 2 spadły na prosto na mokrą, ciemną glebę i musiały pozostać zapomniane. 3 zjadł pies, kuszony aromatami ludzkiego jedzenia. Nie do końca był zadowolony z efektu 2 roztopiły się w opakowaniu, niezbyt trwałe, by poczekać na swoją kolej. 1 bezceremonialnie i bezczelnie ukradł mi pan, który w płaszczu nosił landrynki. Po wszystkim powiedział: "Jesteś mi winna 12 landrynek." "Dlaczego?" - spytałam. "Nie potrafisz z nich mądrze korzystać. Dlatego ktoś inny je dostanie" Nietrwałe, kruche, ulotne landrynki kusiły zapachem, nie dając smaku. Może przez zaniedbanie albo brak produktów, Ktoś puścił w obieg

Żegnaj Wiem, co się dzieje, kiedy patrzę ludziom w oczy. Robisz ze mnie potwora, choć to ja jestem ofiarą. Dawno temu ktoś inny też próbował być miły, A po wszystkim ludzie wydali błędny wyrok. Niekompetentni sędziowie z wyrokami a priori czasem dają do myślenia. W porządku, jesteśmy przecież tylko ludźmi. Zastanawiam się, ile jeszcze wytrzymam Która fala nieporozumień sprawi, że pęknę. Czyje spojrzenie wytrąci mnie z równowagi. Kto da mi do myślenia. Patrzę w lustro i już wiem, że nie zrobisz  tego Ty. Jesteś na to zbyt leniwy. Tym razem moja kolej. Tym razem powiem Ci: żegnaj! Dreaming Tusi